środa, 30 maja 2012

Go crystal tears

I've just created a new blazer. I cut off a shoulder parts of old blazer which I bought in second hand. It's a sneak peek of next my  look :)

Właśnie skończyłem robic marynarke. Odciąłem fragmenty na ramionach ze starej marynarki z lumpa. Całośc w następnym looku :)


poniedziałek, 28 maja 2012

stridulum

On the last weekend I've been on the fashion event Off Fashion. I'm Off fashion guest since it started. I can honestly say that every year the level of the contest gets higher. Final colections were really great, very creative and refined. They haven't been sticte fashion outfits, because sometimes it was a sort of art. I want some of this clothes so badly in my closet. Scenography of final gala was like copy of Chanel S/S 2012 fashion show. The winner of the contest is my friend Katarzyna Lanckorońska. Congratulations dear, you deserve it :)
This is also my outfit from first day:

______________________________________________________________________________________________________

W miniony weekend w Kielcach odbyła się impreza modowa Off Fashion. Rokrocznie tam bywam i z czystym sercem mogę przyznać, że poziom z roku na rok jest coraz wyższy. Kolekcje finałowe były na prawdę niezłe, dopracowane i kreatywne. Nie były to w większości stricte modowe kreacje, bo w pewnym stopniu zahaczało to o sztukę. Kilkoma ciuchami nie pogardziłbym w swojej szafie. Scenografia gali finałowej była żywcem zerżnięta z pokazu Chanel S/S 2012. Pierwsze miejsce zdobyła moja znajoma Katarzyna Lanckorońska. Szczere gratulacje Kasiu, zasłużyłaś :)
Poniżej foty mojego outfitu z 1 dnia:


... and one photo from afterparty :>


poniedziałek, 21 maja 2012

Smokey Taboo

I like to look up wild at an infinite sky
Twinkling with diamonds
It's true I get depressed in fancy hotel rooms
 Undressed with nothing to flaunt but my loneliness.


niedziela, 20 maja 2012

Breath of Life

I'm hard working on my blog. All the time I have a lot of various ideas how to upgrade it. Today the weather was amazing, so I decided to take some photos.  My outfit today is very simple. I wore black half-transparent silk tunic designed by my friend Paweł Androsiuk, jeans shorts, necklace with cross by Xooxoo and leather pumps by Clifford James.

______________________________________________________________________________________________________

Praca nad blogiem ruszyła pełną parą. Cały czas mam w głowie różnorakie pomysły i innowacje, które mam zamiar wprowadzić na blogu. Dziś skorzystałem z faktu, że pogoda była cudna, wyskoczyłem na zdjęcia. Mój ałtfit jest bardzo prosty. Składa się na niego jedwabna, pół transparentna tunika projektu mojego znajomego Pawła Androsiuka, jeansowe szorty z sh, naszyjnik z krzyżem marki Xooxoo oraz skórzane lakierki od Clifforda Jamesa.


CLARITY

A couple days ago on totally spontaneous meeting with my best friend, whose blog you can check HERE, we took some photos. Despite of the fact, that we were completely unprepared and the photos hasn't been stylized at all, they look really cool. I'm so happy of them. The biggest gratitude for my dear Sonia, who spends all of her free time to retouch them, at the expense of learning about Otto III. U R AMAZING!! ♥♥♥
______________________________________________________________________________________________________

Ostatnio na zupełnie spontanicznym spotkaniu z moją przyjaciółką Sonią, której blog możecie zobaczyć TU, zrobiliśmy kilka zdjęć. Mimo, że zdjęcia były totalnym spontanem, robionym bez przygotowania i bez jakiejkolwiek stylizacji, wypadły naprawdę nieźle. Jestem potwornie z nich zadowolony. Ogromne podziękowania należą się Sonii, która poświęciła swój czas żeby je obrobić, kosztem nauki o Ottonie III. Jesteś WIELKA! ♥♥♥

( obrazek z bloga Emersiona.blogspot.com)

Beginning


Beginnings were never easy. They always bring me a lot of problems. Someone said that no matter how you start, it's important how you finish, but actually everything depends on the good start. When we start something it's kind of like you open a new chapter of our life, new episode. Just like in my case. I've waited my entire life to create fashion blog, but I haven't got enough time, I was busy or maybe just too lazy. A couple days ago I made the ultimate decision about creating it, what you can see now. I thought that it'll be the best gift for my 18th birthday :)

First of all my name is Kuba and as I wrote I'm almost 18. I love fashion. I always loved. I adore using it to create reality.

My style is very hard to categorize. To be quite honest I have never planned to have my one, plain concept of what I wear. Everything goes on the way what I want to wear and it depends of my mood. But I'm always spontaneous. I adore nonchalance. I like everything what is old, too big, dirty and holed. My wardrobe bursts of vintage clothes and jewelry. When I have a free time I'm looking something special in second hand stores, to modify it, reconstruct and make it unique. I'm no limited in colors case, but I used to wear black, white and grey clothes.

I really don't care about free clothes or free invitations to fashion events, as it recently has become popular in fashion bloggers circle. I just want to inspire people, give them lot of interesting ideas and the mostly I'd like to encourage to experiment with fashion. There's nothing more amazing than playing with our look and clothes.

I'd like to invite you to comment and follow the blog. Say what you think, evaluate and criticize, because nothing is more motivating than criticism :)

______________________________________________________________________________________________________


Początki nigdy nie są łatwe. Od zawsze przysparzały mi najwięcej problemów. Mówi się, że nie ważne jak się zaczyna, a jak się kończy, ale tak naprawdę od dobrego startu zależy wiele. Kiedy coś zaczynamy otwieramy przy tym jakiś nowy rozdział, nowy epizod. Tak też jest w moim przypadku. Od dawien dawna marzył mi się blog modowy. Nigdy jednak takowy nie powstał, bo zawsze coś stawało mi na drodze - a to brak czasu, a to brak chęci, a czasami po prostu moje własne lenistwo. Kilka dni temu podjąłem ostateczną decyzję o tym, że to co właśnie macie przed oczami powstanie. Stwierdziłem, że będzie idealny prezent od samego siebie na moje urodziny, które już za 19 dni.

Przede wszystkim mam na imię Kuba i jak wcześniej nadmieniłem za niecałe 3 tygodnie kończę 18 lat. Kocham modę. Zawsze kochałem. Uwielbiam się nią bawić i za jej pomocą kreować rzeczywistość. Przynosi mi to mnóstwo frajdy, szczególnie jeżeli chodzi o polskie realia.

Jeżeli chodzi o mój styl to bardzo ciężko go zaszufladkować. Raczej nie mam szablonu tego, jak będą wyglądać moje outfity. Wszystko działa na zasadzie tego, na co mam obecnie ochotę i jaki mam obecnie nastrój. Wszystko jest raczej bardzo spontaniczne. Kocham nonszalancje. Wszystko co stare, rozwleczone, poplamione, pomięte i za duże jest czymś, co uwielbiam. Ciuchy i biżuteria vintage to również coś, od czego moja szafa pęka w szwach. Gdy tylko mam czas, buszuje po second handach w poszukiwaniu czegoś, co przy kilku przeróbkach da mi coś unikatowego. W kwestiach kolorystycznych staram się nie ograniczać, jednak raczej skłaniam się ku czerniom, bielom i szarościom.

Nie zależy mi na darmowych ciuchach czy wejściach na różne imprezy modowe, bo to ostatnio stało się ideą blogerek i blogerów. Mnie przede wszystkim chodzi o to by inspirować ludzi, podrzucać im fajne pomysły i głównie żeby zachęcić do eksperymentowania z modą. Nie ma nic lepszego niż zabawa wyglądem i ubraniami.

Żeby nie nudzić dłużej chce zaprosić wszystkich do komentowania i obserwowania bloga. Wypowiadajcie się, oceniajcie, krytykujcie. Szczególnie to ostatnie. Nic nie motywuje bardziej niż krytyka, szczególnie konstruktywna :)

xoxo Estilover